Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Grunwald Zdrojewskiego

Treść

Muzeum Narodowe w Warszawie pilnie potrzebuje pieniędzy na konserwację obrazu "Bitwa pod Grunwaldem" Jana Matejki. Pracownicy tej placówki prośbę o środki na przeprowadzenie niezbędnych prac skierują do ministra kultury Bogdana Zdrojewskiego. Jednak budżet resortu na rok 2010 został już zamknięty.
"W związku z jednoznaczną opinią Konsylium Konserwatorów na temat złego stanu zachowania 'Bitwy pod Grunwaldem' Jana Matejki podjąłem decyzję o niewysyłaniu obrazu do Krakowa na organizowaną na Zamku Wawelskim wystawę 'Na znak świetnego zwycięstwa'. Jednocześnie wkrótce rozpoczniemy poszukiwanie środków na prace konserwatorskie, które umożliwiłyby wysłanie 'Bitwy' do Berlina na ekspozycję 'Polska - Niemcy: 1000 lat sąsiedztwa w Europie' we wrześniu 2011" - informuje Piotr Piotrowski, dyrektor Muzeum Narodowego w Warszawie.
Główny konserwator Muzeum Narodowego Dorota Ignatowicz-Woźniakowska nie dopuszcza myśli, że Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego mogłoby odmówić hojnego dofinansowania prac konserwatorskich. - Ostatnia duża konserwacja wykonywana była w latach 40. XX wieku - zauważa.
Na razie nie ma decyzji ministra Zdrojewskiego w tej sprawie. Przypomnijmy, że wsparcie zostało już udzielone dla "Joanny D'Arc" - obrazu namalowanego również przez Matejkę. Na konserwację resort wyasygnował 70 tys. zł, podczas gdy całość prac opiewała na sumę 250 tys. złotych. "Jest to dokładnie taka kwota, o jaką Muzeum Narodowe w Poznaniu zwróciło się do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego" - tłumaczy resort w przesłanym do nas oświadczeniu. Jednak w przypadku "Bitwy pod Grunwaldem" potrzeby są o wiele większe - sama powierzchnia obrazu wynosi ok. 40 m2. Koszt prac szacuje się na blisko 2 mln złotych. Czy minister kultury stanie na wysokości zadania?
Zrzutka po 50 groszy
Posłowie rządzącej Platformy Obywatelskiej ostrzegają, że MKiDN ma już zamknięty budżet, w związku z tym nie wiadomo, czy będzie w stanie wygospodarować dodatkowe fundusze na konserwację obrazu. - Resort planuje środki, więc może nie mieć pieniędzy na całe przedsięwzięcie, ale jest to świetna okazja dla Muzeum Narodowego, żeby się wypromować i urządzić ogólnopolską zbiórkę. Niech każdy przeznaczy przynajmniej 50 groszy, bo jest to takie symboliczne dzieło dla Polaków - zachęca poseł Arkadiusz Rybicki (PO) z sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu. I dodaje, że "obecnie są ułatwienia dla organizowania zbiórek pieniężnych". - Myślę więc, że resort powinien wystąpić z taką propozycją - konkluduje Rybicki.
Z kolei Iwona Śledzińska-Katarasińska (PO), przewodnicząca Komisji Skarbu Państwa, przypomina, że resort kultury wspiera i utrzymuje Muzeum Narodowe. - Natomiast poszukiwanie środków jest bardzo pozytywnym odruchem placówek kulturalnych i nie ma w tym niczego nagannego - mówi. Posłanka przyznaje otwarcie, że nie jest w stanie powiedzieć, jakie są możliwości resortu kultury. - Rozumiem, że są one ograniczone. Nie jest to budżet z gumy. Więc muzeum prawdopodobnie szuka sponsorów, którzy mogliby dostrzec taką potrzebę. A ponieważ "Bitwa pod Grunwaldem" jest naszą narodową sprawą, nie wątpię, że uda się przeprowadzić prace konserwatorskie z powodzeniem - beztrosko ocenia Śledzińska-Katarasińska.
Posłowie opozycji nie mają wątpliwości: dotacja na konserwację to pilna sprawa. - Oczywiście, że tak. Resort kultury powinien wspierać takie prace - przekonuje Lena Dąbkowska-Cichocka (PiS) z sejmowej KSP. Jednocześnie dodaje, iż mamy obecnie bardzo złą sytuację, jeśli chodzi o fundusze na ochronę zabytków. - W zeszłym roku zostały one o połowę zredukowane. Tłumaczono, że jest to związane z kryzysem. Natomiast w tym roku brak już takiego uzasadnienia - twierdzi Dąbkowska-Cichocka. Minister Zdrojewski informował o tym zresztą w wystąpieniu sejmowym 20 stycznia. - Powiedział, że ma świadomość, jak bardzo te środki zostały uszczuplone. Jednak pewne rzeczy są bezsporne i jeżeli taki obraz wymaga konserwacji, to trzeba zrobić wszystko, by wyasygnować na to pieniądze. Tutaj nie ma innego wyjścia - zaznacza posłanka.
Również Elżbieta Kruk (PiS), wiceprzewodnicząca KSP, jest przekonana o konieczności wsparcia konserwacji ze środków MKiDN. - Jest to przecież Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego - naszej kultury i naszego dziedzictwa, ale niestety w tym roku resort zrezygnował z pomocy dla muzeów. Obniżono na przykład dotacje na budowę Muzeum Historii Polski oraz Muzeum II Wojny Światowej - podkreśla Elżbieta Kruk.
Jacek Dytkowski
Nasz Dziennik 2010-02-05

Autor: jc