Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Gospodarka gna do przodu

Treść

Wyniki są bardzo dobre, gospodarka rozwija się w bardzo szybkim tempie - zapewnił minister gospodarki Piotr Woźniak. Na koniec roku przewiduje on 14-procentową stopę bezrobocia, wzrost PKB na poziomie ponad 5 proc. oraz inflację w wysokości ok. 2 proc. Minister podkreślił, że spadek bezrobocia jest spowodowany właśnie przez wzrost gospodarczy, a nie emigrację zarobkową. Minister gospodarki Piotr Woźniak powiedział na wczorajszej konferencji prasowej, że w mijającym roku polska gospodarka rozwijała się bardzo szybko i prognozy na 2007 rok są również optymistyczne. Podstawowym wyznacznikiem świadczącym o pozytywnych trendach panujących w gospodarce jest spadek bezrobocia, które w ciągu roku zmniejszyło się o ponad 2 proc. Woźniak stwierdził, że nie jest to skutek emigracji polskich pracowników do innych krajów UE, jak twierdzi opozycja, ponieważ w tych państwach po wstąpieniu Polski do Wspólnoty ujawniły się osoby, które pracowały tam już od dawna. - Gospodarka rozwija się w takim tempie, że pracowników zaczyna brakować - podkreślił minister, dodając, że wzrost PKB wyniesie ponad 5 proc. - Mamy szalone tempo eksportu - powiedział Piotr Woźniak, który wynosi około 100 mld euro, co jest zdaniem szefa resortu "absolutnym rekordem". Sukcesem Polski jest utrzymanie przez UE ceł na truskawki, co uchroniło naszych plantatorów od zalewu chińskich truskawek. Podobnie stało się z cłami na buty i monitory LCD. Minister na koniec roku przewiduje 14-procentową stopę bezrobocia , wzrost PKB na poziome ponad 5 proc. oraz inflację w wysokości ok. 2 proc. - Dość optymistycznie możemy patrzeć w przyszłość - zapewnił minister gospodarki. Posłanka Aleksandra Natalli-Świat, przewodnicząca sejmowej Komisji Gospodarki, wyraziła zdziwienie z powodu krytycznej oceny przez opozycję organów mających sprzyjać likwidacji korupcji, co znosi bariery rozwoju gospodarczego. Krytykowane jest powołanie CBA, a poprawki budżetowe zgłaszane przez PO oznaczałyby ograniczenie prac Najwyższej Izby Kontroli i Państwowej Inspekcji Pracy, co zdaniem posłanki zmierza do realizacji idei dezintegracji państwa. Podczas konferencji dziennikarze pytali ministra także o ewentualne zagrożenia w dostawach gazu z Rosji. - Jesteśmy dobrze przygotowani na wypadek ubytków gazu w sieci przesyłowej - powiedział minister Woźniak, odnosząc się w ten sposób do możliwych konsekwencji toczącego się rosyjsko-białoruskiego sporu o cenę gazu. - Polska dysponuje zapasem ponad 1,5 miliarda metrów sześciennych gazu, co zwykle wystarcza na 40 dni zaopatrzenia rynku. W celu wyeliminowania ryzyka przerw w dostawach gazu mają zostać zrealizowane dwie inwestycje: budowa gazoportu w Świnoujściu i rurociągu łączącego Polskę z Norwegią - przypomniał Piotr Woźniak. Premier doradcą Wczoraj została także podana oficjalna informacja o tym, że były premier Kazimierz Marcinkiewicz zostanie 2 stycznia doradcą prezesa PKO BP Sławomira Skrzypka. Marcinkiewicz wystartuje natomiast w konkursie na prezesa banku, który ogłosiła rada nadzorcza. Zenon Baranowski, "Nasz Dziennik" 2006-12-30

Autor: ea