Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Górale boją się "specustawy"

Treść

Tłumy wypełniły wczoraj salę Gminnego Ośrodka Kultury w Poroninie. Mieszkańcy Poronina jednogłośnie wyrazili zgodę na poprawę technicznych parametrów "zakopianki" na odcinku Rabka - Zakopane jako drogi jednojezdniowej, bez zaproponowanych przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad ekranów, wysokiej na 6 metrów estakady i 3,5-metrowego pasa zieleni między jezdniami. Zebranie było bardzo burzliwe. Niektórzy mieszkańcy głośno domagali się odwołania nieobecnego wójta Bronisława Stocha, który pozostawił ich samych z problemem rozbudowy "zakopianki". - Projektant na spotkaniu 5 listopada poinformował nas, że do wyburzenia w samym Poroninie jest 28 domów. A wójt ma dla nas tylko cztery działki sześcioarowe - denerwowali się zebrani, przypominając, że o rozbudowie "zakopianki" mówi się przecież od wielu lat. Anita Żegleń i Stanisław Kuźma, w imieniu poronian stwierdzili zgodnie, że ani teraz, ani wielokrotnie poprzednio radni, podobnie jak reszta mieszkańców nie mieli żadnego wpływu na kształt zaprezentowanego przez Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad projektu rozbudowy "zakopianki". - Nie było żadnych konsultacji z mieszkańcami, stawia się nas pod ścianą. Tak jak wypędzili owce z hal, tak nas się chce teraz wykurzyć z rodzinnych domów - denerwowała się Józefa Chromik, przewodnicząca "Federacji Obrony Podhala", stowarzyszenia powstałego w sierpniu na bazie nieformalnej Federacji Komitetów Protestacyjnych Skalnego. Górale boją się obowiązującej "specustawy" z 2003 r., która po zeszłorocznej nowelizacji działa jak ustawa wywłaszczeniowa. Zgodnie z jej treścią inwestor nie musi negocjować przebiegu tras, ani prowadzić wykupu gruntów i wypłacania odszkodowań. - Dokument, jakim jest Ustalenie Lokalizacyjne Drogi, rozstrzyga o wydaniu nieruchomości, opróżnieniu budynków i wpisu do ksiąg wieczystych - poinformował biegły rzeczoznawca majątkowy Marek Suchodół. Przypomniał, że inwestor wystąpi z końcem grudnia o wydanie ULD. - Potem zostają nam dwa, trzy miesiące i decyzja będzie już ostateczna. Po długiej dyskusji prowadzący zebranie Robert Chowaniec odczytał projekt uchwały wyrażającej zgodę na poprawę parametrów technicznych "zakopianki", przy zachowaniu tradycyjnego układu komunikacyjnego wsi. Bez ekranów akustycznych, estakady i pasa zieleni między jezdniami. A także zobowiązującej wójta do podjęcia konsultacji społecznych z mieszkańcami. - Skoro PKP planuje od Ustupu budowę tunelu, którym pociągi wjeżdżać będą do Zakopiańskiego Centrum Komunikacyjnego, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby dla ochrony zieleni i krajobrazu ściągnąć potężne środki unijne i tunel przedłużyć do Poronina. Wtedy będzie miejsce dla "zakopianki" - podkreślił architekt i znany podhalański muzykant Andrzej Chowaniec-Rybka. (RAV) "Dziennik Polski" 2007-11-19

Autor: wa