Głosowanie nad Arłukowiczem
Treść
Głosami Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa  Ludowego sejmowa Komisja Zdrowia opowiedziała się przeciw odwołaniu ze  stanowiska ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza. 
Wniosek  w tej sprawie złożyli posłowie Prawa i Sprawiedliwości, którzy  zarzucają Arłukowiczowi m.in. utrudnienia w dostępie do leków  refundowanych. Widmo kar doprowadziło do protestu lekarzy i farmaceutów,  a pacjentów postawiło w bardzo trudnej sytuacji. W ocenie posłów  opozycji za ten bałagan odpowiada minister i dlatego powinien być  niezwłocznie odwołany.
Podczas wczorajszego posiedzenia Komisji  Zdrowia za odwołaniem Arłukowicza głosowało 17 posłów PiS, SP, SLD, RP,  natomiast przeciw było 19 posłów z PO i PSL. Dzisiaj ciąg dalszy batalii  o odwołanie ministra zdrowia. Na forum Sejmu nad wnioskiem Klubu  Parlamentarnego PiS będą głosowali posłowie. Wyniki głosowania w komisji  pokazują, że decydująca może się okazać frekwencja zarówno po stronie  zwolenników, jak i przeciwników szefa resortu zdrowia.
Parlamentarzyści  podkreślali, że za samo przygotowanie złej ustawy refundacyjnej  odpowiedzialna jest przede wszystkim była szefowa resortu zdrowia Ewa  Kopacz, która dzisiaj bezpiecznie zasiada w fotelu marszałka Sejmu.  Niemniej jednak jej miejsce Bartosz Arłukowicz zajął dobrowolnie, a  znając ustawę, powinien przewidzieć jej tragiczne skutki. Posłów  opozycji nie przekonały zapewnienia samego Arłukowicza, który twierdził,  że zbyt krótko piastuje ten urząd, by podlegać tak srogim ocenom.  Przekonywał też, że kryzys związany z wprowadzeniem ustawy refundacyjnej  został zażegnany.
Opozycja nie ma wątpliwości, że Arłukowicz jest  słabym, marionetkowym ministrem i dla pacjentów będzie lepiej, jeśli  przestanie sprawować tę funkcję. Posłowie podkreślają, że o ile  medialnie potrafi się on zaprezentować, to poza dobrym PR-em niewiele  dobrego potrafił zdziałać. - To, co się stało na przełomie roku w  związku z nową ustawą refundacyjną, i to, z czym dzisiaj mamy do  czynienia, pokazuje jasno, że jest bałagan i chaos, a sytuacja wcale nie  jest opanowana. Skoro min. Arłukowicz, który jest dorosłym człowiekiem,  zdecydował się podjąć zadania zarządzania ochroną zdrowia w Polsce, a  nie potrafi się z tego wywiązać, to nie powinien nadal piastować tego  stanowiska. Stąd nasz wniosek o jego odwołanie - podkreśla poseł  Bolesław Piecha (PiS), przewodniczący sejmowej Komisji Zdrowia.
Wśród  innych zarzutów wobec ministra zdrowia pojawia się ten, że nie  dotrzymał obietnic z końca 2011 r., kiedy zapewniał pacjentów, że po  Nowym Roku nie będzie problemów z dostępem do leków. Nie potrafił też  obronić wynegocjowanego ze środowiskiem medycznym projektu nowelizacji  ustawy refundacyjnej podczas posiedzenia Rady Ministrów.
Mariusz Kamieniecki
Nasz Dziennik Czwartek, 26 stycznia 2012, Nr 21 (4256)
Autor: au