Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Gen. Marek Bieńkowski, komendant główny policji:

Treść

Przesłuchaliśmy prawie 400 osób, które były więzione w "obozach pracy" na terenie Włoch. Osoby te informują nas o kilku przypadkach, gdzie pracownicy z Polski zostali dotkliwie pobici, wywiezieni z terenu obozu i słuch po nich zaginął. W ścisłej współpracy ze stroną włoską robimy wszystko, żeby wyjaśnić te przypadki tak szybko, jak to możliwe.
Rodziny ponad 70 osób, które wyjechały do pracy we Włoszech, zgłosiły nam ich zaginięcie. Lista ta jest przez nas weryfikowana. Zgłoszenia są dokonywane w jednostkach policji na terenie całego kraju, ponadto działa powołana przeze mnie przed paroma tygodniami grupa w Komendzie Głównej Policji, która koordynuje działania wszystkich jednostek w kontakcie z karabinierami. Równocześnie chciałem zaapelować do wszystkich, którzy mają wątpliwości co do czasu powrotu swoich bliskich z zagranicy, aby je zgłaszali najbliższej jednostce policji.
Każdy przypadek zgłoszenia osoby, która nie powróciła z pracy we Włoszech, jest przez nas indywidualnie badany. Wspólnie z policją włoską staramy się ustalić, czy te osoby przebywają w innych rejonach Włoch (być może w sposób wcześniej nieplanowany przedłużyły swój pobyt), czy też wyjechały z Włoch, bądź też - w najgorszym przypadku - czy stała się im jakaś krzywda.
Fragment wypowiedzi dla Telewizji Trwam.

Autor: ea