Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Fundusz bardziej wymagający

Treść

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej zapowiada, że będzie stosował ostrzejsze kryteria przy ocenie ekologicznych efektów inwestycji, na które przeznacza pieniądze. To może spowodować, że trudniej będzie otrzymać z Funduszu dotację lub preferencyjny kredyt, z których chętnie do tej pory korzystały samorządy lokalne i inne instytucje publiczne, przedsiębiorstwa lub organizacje społeczne. Jan Rączka, prezes NFOŚiGW, wyjaśnił, że Fundusz przedstawił na razie 14 tez dotyczących strategii działania na lata 2009-2012. I właśnie mierzenie efektu ekologicznego poszczególnych inwestycji współfinansowanych przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej ma być jednym z priorytetów. - Okazuje się, że dużo łatwiej jest pieniądze przyznać, alokować, a dużo trudniej je wykorzystać. Pokazuje to doświadczenie z ostatnich lat - podkreślił prezes Rączka. Jego zdaniem, mimo że NFOŚiGW funkcjonuje już 19 lat, do tej pory w jego bazach danych nie ma informacji o efektach ekologicznych uzyskiwanych po wykonaniu poszczególnych inwestycji. - My chcemy to zmienić. Zamierzamy zrobić prognozę, jakie można osiągnąć efekty i ile powinniśmy uzyskać z naszych działań w najbliższych latach, by potem to rozliczyć - stwierdził Rączka. Według Bernadetty Czerskiej, zastępcy prezesa Funduszu, zmiany wymaga w tym celu system informatyczny NFOŚiGW. Poza tym zmiany organizacyjne czekają sam Fundusz, aby poprawić efektywność jego działania. - Może być ona osiągnięta poprzez decentralizację zarządzania i delegację odpowiedzialności na niższe szczeble - wyjaśniła Czerska. Do kolejnych istotnych spraw w przyszłej strategii działania Funduszu prezes Rączka zaliczył zobowiązanie międzynarodowe Polski, którym jest zwiększenie podaży elektryczności wytwarzanej z odnawialnych źródeł energii. - Chcielibyśmy położyć nacisk na wzrost wykorzystania odnawialnych źródeł energii - oznajmił. Jacek Dytkowski "Nasz Dziennik" 2008-03-11

Autor: wa