Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Eksperyment w aquaparku

Treść

Krakowska prokuratura przeprowadzi eksperyment procesowy, mający pomóc ustalić przyczyny śmieci 11-letniego chłopca, który uległ wypadkowi w krakowskim Parku Wodnym. W października ubiegłego roku 11-letni Kamil wraz z kolegami ze szkoły w Lipnicy Wielkiej przyjechał na wycieczkę do Krakowa. Jedną z atrakcji była wizyta w Parku Wodnym. Nie wiadomo, jak doszło do wypadku. Na basenie było trzech ratowników, którzy wyciągnęli dziecko z wody. Po reanimacji chłopiec zaczął oddychać. Zaraz potem trafił na oddział intensywnej terapii, gdzie lekarze stwierdzili trwałe uszkodzenie mózgu. Kamil zmarł kilkanaście dni potem. Tuż po tragedii krakowska prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub doznania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w sytuacji, gdy na określonych osobach spoczywał obowiązek opieki. Jak powiedziała "Dziennikowi Polskiemu" prok. Bogusława Marcinkowska, rzeczniczka krakowskiej Prokuratury Okręgowej, obecnie przesłuchiwani są ostatni świadkowie, którzy w dniu tragedii przebywali w Parku Wodnym. Zeznania złożyło już blisko 300 osób. - Po przesłuchaniu w Parku Wodnym będzie przeprowadzony eksperyment procesowy, który ma pomóc ustalić przyczyny śmierci chłopca - zapowiada prokuratura. (STRZ) "Dziennik Polski" 2007-11-12

Autor: wa