Ekspertyza mimo braku zagrożenia
Treść
Prezydent Krakowa zleci jeszcze jedną ekspertyzę, która ma wykazać wpływ prac remontowych na Rynku Głównym na bezpieczeństwo Sukiennic. - Wszystkie dotychczasowe opinie nie świadczą o jakimkolwiek zagrożeniu - twierdzi Marcin Helbin, rzecznik prasowy prezydenta miasta.
Dowodem na to mają być wydane wczoraj oświadczenia Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Krakowie, zespołu projektowego oraz autora projektu przebudowy Rynku Głównego w Krakowie. Wynika z nich jednak, że eksperci wskazywali na potencjalne zagrożenia i zalecali wykonanie zabezpieczeń zapobiegających negatywnym skutkom prowadzonych robót.
Jak napisaliśmy wczoraj, dyrekcja Muzeum Narodowego w Krakowie wystąpiła do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego o natychmiastowe powołanie zespołu ekspertów, którzy wypowiedzą się na temat wpływu prac remontowych prowadzonych na Rynku Głównym na budynek Sukiennic. Władze Muzeum Narodowego chciały jednoznacznego stanowiska, czy istnieje jakieś zagrożenie dla budynku Sukiennic, bo w połowie roku rozpocznie się remont Galerii Sztuki XIX wieku, znajdującej się na I piętrze. W specjalnym oświadczeniu dyrektor muzeum Zofia Gołubiew napisała, że niepokój o los Sukiennic wynika z alarmujących opinii ekspertów, w tym m.in. prof. Wiktora Zina i dr. inż. Stanisława Karczmarczyka.
"Odbyłem rozmowę telefoniczną z dr. Karczmarczykiem, informując go o powołaniu się przez prof. Zina na jego ekspertyzę dotyczącą zagrożenia Sukiennic. Dr Karczmarczyk upoważnił mnie do złożenia publicznego oświadczenia, że jest to manipulacja" - oznajmił prof. Andrzej Kadłuczka, autor projektu remontu Rynku Głównego. Natomiast zespół projektowy (dr Stanisław Karczmarczyk i mgr Wiesław Bereza) oświadczył, że z ich opracowań "w żadnym wypadku nie wynika wniosek o zagrożeniu posadowienia Sukiennic". W tym oświadczeniu projektanci przyznają, że w styczniu tego roku zwrócono uwagę "na pilną konieczność podparcia zewnętrznych ścian Sukiennic z uwagi na przewidywane skutki odkształceń termicznych budynków". Zaznaczają jednak, że w ich ekspertyzie "zalecono albo przywrócenie zasypu, albo wykonanie płyty żelbetowej ograniczającej poziome przemieszczenia ścian Sukiennic".
W kolejnym oświadczeniu, podpisanym przez Stanisławę Górską, powiatowego inspektora nadzoru budowlanego w Krakowie, można przeczytać, że inwestor robót budowlanych na Rynku wykonał tymczasowe zabezpieczenia fundamentów Sukiennic, a w czasie kontroli nie stwierdzono, aby "występujące nieprawidłowości w obrębie fundamentów były spowodowane prowadzonymi obecnie robotami". PINB w Krakowie nadal prowadzi postępowanie administracyjne w tej sprawie.
Rzecznik prezydenta Krakowa Marcin Helbin powiedział nam, że dla rozwiania wszelkich wątpliwości zostanie zlecona jeszcze jedna ekspertyza. (GEG)
Radni chcĄ wyjaŚnieŃ
Radni z Komisji Infrastruktury Rady Miasta Krakowa zażądali wczoraj wyjaśnień od prezydenta Jacka Majchrowskiego w sprawie ostatnich doniesień na temat remontu Rynku Głównego. - Mimo że na temat prac na Rynku odbyła się nadzwyczajna sesja, to w dalszym ciągu nie wiemy, co tam się dokładnie dzieje. Co chwilę słyszymy o różnych bulwersujących sprawach, a ostatnio o tym, że - jak donoszą media - podobno pękają Sukiennice - powiedział Andrzej Stypuła. Bogusław Kośmider dodał, że na Rynku "zaczęła się demolka". - Tu nie chodzi tylko o jakość badań archeologicznych, ale bezpieczeństwo budynku - twierdzi Kośmider.
Sprawa prac na Rynku będzie tematem następnego posiedzenia komisji. Sprawą zajmuje się także Komisja Rewizyjna Rady Miasta. (AM)
"Dziennik Polski" 2006-03-10
Autor: ab