Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Edukacja i nauka najsłabsze

Treść

Parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości są zaniepokojeni poczynaniami rządu w dziedzinie szkolnictwa wyższego i edukacji. Zaapelowali wczoraj do ministra edukacji narodowej Katarzyny Hall o wycofanie się z prac nad zmianą kanonu lektur szkolnych. Szef klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości Przemysław Gosiewski zapowiedział, że PiS zwróci się do środowiska związanego z oświatą o włączenie się do dyskusji na temat kanonu. Sprzeciw parlamentarzystów PiS budzi projekt opracowywany w Ministerstwie Edukacji Narodowej zmieniający kanon lektur szkolnych. Z krytyką spotkała się m.in. propozycja wykreślenia spośród lektur dla uczniów gimnazjów utworów Stefana Żeromskiego, pozostawienie gimnazjalistom jako obowiązkowej lektury tylko jednej książki Henryka Sienkiewicza czy wykreślenie z kanonu utworu Ojca Świętego Jana Pawła II "Pamięć i tożsamość" czy też "Nad Niemnem" Elizy Orzeszkowej. Gosiewski mówił wczoraj na konferencji w Kielcach, że PiS sprzeciwia się również propozycji wprowadzenia bonu oświatowego, co może zdegradować mniejsze szkoły o niewielkiej liczbie uczniów. Kontrowersje budzą również pomysły minister nauki i szkolnictwa wyższego Barbary Kudryckiej. Chodzi m.in. o propozycję zlikwidowania habilitacji, umożliwienie studentom po licencjacie ubiegania się o granty doktorskie, jak też rozdział pieniędzy między uczelnie publiczne i niepubliczne czy wreszcie pomysł, aby państwo w pełni finansowało jedynie te kierunki studiów na uczelniach, które mają uprawnienia do prowadzenia studiów doktoranckich. - Najpierw powinno się podnieść poziom doktoratów oraz lepiej finansować naukę - uważa senator PiS prof. Adam Massalski, w przeszłości rektor Akademii Świętokrzyskiej. Parlamentarzyści PiS wezwali premiera Donalda Tuska, aby jasno określił, czy chce zlikwidować bezpłatne studia, czy je pozostawić. Według Gosiewskiego, ministrowie edukacji narodowej oraz nauki i szkolnictwa wyższego obok minister zdrowia są "w najgorszej sytuacji" w obliczu zapowiadanej rekonstrukcji rządu. AKW "Nasz Dziennik" 2008-04-22

Autor: wa