Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Dziesiąte życie ocalone

Treść

Kilkudniowa dziewczynka jest dziesiątym dzieckiem pozostawionym w krakowskim "oknie życia". Mała Kasia była bardzo zadbana i nie wymagała żadnych zabiegów pielęgnacyjnych. Na razie trafiła do Kliniki Neonatologii Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.

Kasia, jak tymczasowo nazwały ją opiekujące się "oknem" siostry nazaretanki, jest dziesiątym dzieckiem pozostawionym w krakowskim "oknie życia". Poprzednich dziewięcioro - czterech chłopców i pięć dziewczynek - jest w rodzinach zastępczych. Kasia zapewne wkrótce pójdzie w ich ślady. Zgodnie z przyjętymi zasadami, dzieci z "okna życia" trafiają najpierw do szpitala, a następnie umieszczane są w pogotowiu rodzinnym lub w rodzinie zastępczej. W tym czasie niemowlęciu nadawana jest tożsamość, otrzymuje imię, nazwisko i akt urodzenia.
"Okno życia" to miejsce, dzięki któremu porzucone przez rodziców dziecko może przeżyć. Funkcjonujące w Krakowie przy ul. Przybyszewskiego 39 "okno" od marca 2006 r. ocaliło już dziesięcioro niemowlaków. Okno zostało tak skonstruowane, by otwierało się od zewnątrz. Miejsce, jest ogrzewane i wentylowane. Otwarcie okna od zewnątrz jest sygnalizowane, co sprawia, że porzucone dziecko szybko znajduje się pod pieczą sióstr nazaretanek.
"Okno życia" w Krakowie jest wspólną inicjatywą Wydziału Rodziny Kurii Metropolitalnej oraz Caritas Archidiecezji Krakowskiej. Pomysł jednak znalazł już uznanie w innych miastach - od 6 grudnia 2008 roku podobne "okno" działa w Warszawie, w budynku Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Rodziny Maryi przy ulicy Hożej 53. Tu ocalone zostało już jedno dziecko. Od kilku dni "okno życia" działa też w Częstochowie przy Domu Małych Dzieci im. bł. Edmunda Bojanowskiego, prowadzonym przez Siostry Służebniczki przy ul. św. Kazimierza 1. W Małopolsce kolejne "okna" mają wkrótce powstać w Nowym Sączu w domu sióstr felicjanek, a także w Tarnowie u sióstr józefitek. - Wiemy, że trwają przygotowania nad otwarciem podobnych "okien" w Poznaniu, Tarnowie i Nowym Sączu. Mamy też podobne sygnały z innych miast Polski - powiedziała s. Józefina, nazaretanka, opiekująca się krakowskim "oknem życia".
Zapoczątkowana w Krakowie inicjatywa ma zwrócić uwagę na tragedię dzieci porzucanych na śmietnikach oraz zabijanych jeszcze przed narodzeniem.
Marcin Austyn
"Nasz Dziennik" 2009-01-05

Autor: wa