Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Drukowane dostawy dla ZUS

Treść

14 pracowników ZUS i firm komputerowych zatrzymało CBA w związku z nieprawidłowościami w postępowaniu na zakup drukarek

Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego wkroczyli wczoraj rano do ZUS oraz kilku instytucji i firm informatycznych, gdzie dokonali zatrzymań oraz zabezpieczyli dowody. Realizacje miały związek ze śledztwem prowadzonym przez CBA, dotyczącym nieprawidłowości przy przetargach informatycznych dla ZUS, które wszczęła Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga. Wczoraj jej rzecznik prok. Renata Mazur poinformowała, że wśród 14 zatrzymanych znalazły się trzy osoby pracujące w Departamencie Zarządzania Systemami Informatycznymi ZUS.

– Obecnie agenci CBA zabezpieczają dowody w kilku instytucjach i firmach informatycznych – zaznaczył wczoraj Jacek Dobrzyński, rzecznik CBA, który nie chciał udzielać szerszych informacji na temat śledztwa. Podobne dane przekazywała także prok. Mazur, zasłaniając się trwającymi czynnościami.

– Zatrzymane są trzy osoby z Departamentu Zarządzania Systemami Informatycznymi w ZUS. Nie odnosimy się do nazwisk i stanowisk przez nie zajmowanych. Są to osoby z tego departamentu – powiedziała Mazur, odmawiając informacji na temat pozostałych zatrzymanych. Nieoficjalnie wiadomo, że wśród nich miał znaleźć się też b. członek zarządu ZUS ds. informatycznych, pracujący obecnie w resorcie finansów.

Z informacji przekazanych przez ZUS wynika, że CBA sprawdza w centrali ZUS postępowanie na zakup drukarek. Nieco więcej światła na sprawę rzuciło oświadczenie zarządu spółki Arcus SA, która została wykluczona z przetargu, a powodem tego było złożenie zaniżonej oferty. – Informuję, że 3 grudnia 2014 r. zarząd udzielił informacji funkcjonariuszom CBA w związku z postępowaniem w sprawie przetargu dla ZUS o numerze TZ/271/21/14 „na zakup drukarek i urządzeń wielofunkcyjnych wraz z 45-miesięcznym serwisem” –poinformował w komunikacie Michał Gembal, rzecznik prasowy spółki. Przetarg rozstrzygnięto bez udziału Arcusa, ale umowy nie podpisano z uwagi na ujawnione powiązania pozostałych w grze oferentów. Wątpliwości wzbudzała też specyfikacja zamówienia, którą mogły spełnić produkty jednego producenta. Zamówienie opiewało na ponad tysiąc drukarek i niemal dwa razy tyle urządzeń wielofunkcyjnych wraz z systemem zarządzania drukiem, także poufnym, oraz serwisem. W sumie Zakład chciał kupić 3320 urządzeń.

W ostatnim czasie ZUS nie ma szczęścia do informatyzacji. CBA od kilku miesięcy kontroluje Zakład pod kątem zamówień publicznych „na opiekę serwisową sprzętu i oprogramowania”. Kontrola ta niedawno została przedłużona do 8 stycznia 2015 roku. Z kolei w połowie tego roku Najwyższa Izba Kontroli przedstawiła raport z kontroli w ZUS, która była związana z zamówieniami publicznymi w latach 2010-2013, dotyczącymi Kompleksowego Systemu Informatycznego. Izba uznała, że prowadzone postępowanie faworyzowało dotychczasowego kontrahenta (od 1997 roku jest nim Asseco Poland SA). ZUS nie podzielił krytyki kontrolerów i przesłał swoje zastrzeżenia do NIK. Jednak Kolegium Izby po rozpatrzeniu stanowiska ZUS oddaliło go w całości.

Marcin Austyn
Nasz Dziennik, 4 grudnia 2014

Autor: mj