Dr Z. Kuźmiuk: Kanclerz Angela Merkel, otwierając niemiecką granicę, otworzyła tak naprawdę wszystkie granice unijne

Treść
Kanclerz Angela Merkel, otwierając niemiecką granicę, otworzyła tak naprawdę wszystkie granice unijne. Wtedy wlały się do Unii Europejskiej ponad dwa miliony nielegalnych migrantów. Od tamtego czasu zaczął się szturm na granicę, który przybiera monstrualne rozmiary. Konsekwencją szturmu jest pakt migracyjny polegający na administracyjnym rozdziale nielegalnych imigrantów.
Póki co rząd Prawa i Sprawiedliwości to jeszcze blokuje, ale po zmianie rządu zapewne jedną z pierwszych decyzji będzie zgoda na ten rozdział – zauważył dr Zbigniew Kuźmiuk, poseł-elekt PiS, w „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja.
Parlament Europejski uchylił immunitety czworgu europarlamentarzystom Prawa i Sprawiedliwości: Beacie Kempie, Beacie Mazurek, Tomaszowi Porębie i Patrykowi Jakiemu. Ma to związek ze spotem Prawa i Sprawiedliwości z 2018 roku, który ostrzegał przed polityką migracyjną Platformy Obywatelskiej. Europosłowie zostali oskarżeni o ,,podżeganie do nienawiści na tle różnic narodowych, etnicznych, rasowych i religijnych”.
Akt oskarżenia w tej sprawie wniósł Rafał Gaweł, założyciel Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, który został skazany prawomocnym wyrokiem sądu za oszustwa gospodarcze.
Dziś Komisja JURI Parlamentu Europejskiego przegłosowała zdjęcie mi i 3 posłów immunitetów za polubienie tego spotu
Oskarżono nas o „mowę nienawiści”. Głosowanie przesunięto specjalnie na „po wyborach”. Za głosowały grupy z PO,PSL, Hołownią i Lewicą.Chcą nas posadzić z art… https://t.co/nop6WwgtPW
— Patryk Jaki – MEP (@PatrykJaki) November 7, 2023
– Jeżeli rzeczywiście za „lajkowanie” będzie można pójść do więzienia, to mamy do czynienia z jakimś gigantycznym skandalem. Mam nadzieję, że ta sprawa jednak ulegnie umorzeniu, kiedy sąd dokładnie się jej przyjrzy. Cała sprawa pokazuje, jakie mamy relacje w Parlamencie Europejskim, jak rozumie się tam procesy demokratyczne. (…) Pokazuje to, że Parlament nie trzyma żadnych standardów demokratycznych. Jeżeli ktoś z posłów nie podoba się wyraźnej większości, która od lat rządzi europarlamentem, to (…) obowiązuje swoista segregacja ze względu na poglądy polityczne. To głosowanie potwierdza, że tak właśnie jest, a bardzo często słyszymy, że Parlament Europejski jest wręcz ostoją demokracji w Unii Europejskiej – zwracał uwagę dr Zbigniew Kuźmiuk.
Inną decyzją europarlamentu budzącą wątpliwości prawicowych polityków jest przyjęty przez Komisję Spraw Konstytucyjnych Parlamentu Europejskiego raport zawierający propozycje 267 zmian w unijnych traktatach. Mają one skutkować odebraniem krajom członkowskim większości kompetencji oraz prawa weta w kwestiach kluczowych dla ich suwerenności.
– Raport będzie głosowany na posiedzeniu plenarnym Parlamentu Europejskiego. Zapewne taką miażdżącą większością, jaką został przyjęty w Komisji Konstytucyjnej, zostanie przyjęty na sali plenarnej. Głosowali za tym raportem przedstawiciele Europejskiej Partii Ludowej, do której należy Platforma Obywatelska, PSL i Lewica. (…) To swoisty przewrót kopernikański polegający na zmianie wspólnoty 27 (…) suwerennych i niezależnych państw. (…) Byłoby to oddanie zdecydowanie dużej części naszej suwerenności. (…) W zasadzie we wszystkich sprawach nie byłoby prawa weta – ocenił poseł-elekt.
Zdaniem dr. Zbigniewa Kuźmiuka prawo weta jest fundamentem funkcjonowania „czegoś, co w Unii Europejskiej nazywa się kompromisem”.
– Jeżeli każdy kraj ma prawo weta w wielu obszarach, to dysponując tą swoistą bronią atomową, zawsze negocjuje się, by uwzględnić choć część interesów tego kraju. Wspólne decyzje, które są bardzo długo podejmowane w różnego rodzaju instytucjach, polegają na tym, że jeżeli zawarty jest jakiś kompromis, to wszyscy odchodzą od stołu równie niezadowoleni. Część ich spraw została zaakceptowana, część nie. (…) Jeżeli ma być teraz tzw. podwójna większość, to dominacja niemiecko-francuska będzie w zasadzie absolutna. Mówiąc wprost – to, co będą chcieli robić Niemcy i Francuzi, to trzeba będzie się temu wszystkiemu podporządkować. To są zmiany czyniące z takiego kraju jak Polska tak naprawdę land – stwierdził gość Radia Maryja.
Poseł-elekt zauważył, że kraje członkowskie miałyby oddać swoje kompetencje w ręce Niemców, których błędne decyzje już przełożyły się na unijną politykę.
– Mam na myśli politykę imigracyjną, bo przecież kanclerz Angela Merkel, otwierając niemiecką granicę, (…) otworzyła tak naprawdę wszystkie granice unijne. Wtedy wlały się do Unii Europejskiej ponad dwa miliony nielegalnych migrantów. Konsekwencje tego ponosimy do tej pory. Zresztą ta rzeka otworzyła tak naprawdę inne strumyczki. Ci, którzy wdarli się do Unii Europejskiej, teraz w akcji łączenia rodzin ściągają swoje szeroko rozumiane rodziny. (…) Biedni ludzie na całym świecie zobaczyli, że do Unii Europejskiej, jeżeli zapłaci się parę tysięcy euro przemytnikowi, dosyć łatwo się dostać. (…) Od tamtego czasu zaczął się szturm na granicę, który przybiera monstrualne rozmiary. Konsekwencją szturmu jest pakt migracyjny polegający na administracyjnym rozdziale nielegalnych imigrantów. Póki co rząd Prawa i Sprawiedliwości to jeszcze blokuje, ale po zmianie rządu zapewne jedną z pierwszych decyzji będzie zgoda na ten rozdział – podkreślił były europoseł.
Całą rozmowę z dr. Zbigniewem Kuźmiukiem w „Aktualnościach dnia” można odsłuchać [tutaj].
radiomaryja.pl
Żródło: radiomaryja.pl,
Autor: mj