Dla najuboższych Małopolan

Treść

W magazynach Polskiego Komitetu Pomocy Społecznej oraz Caritas Polska na terenie całego kraju rozładowywana jest żywność dostarczana w ramach Europejskiego Programu Pomocy Żywnościowej - PEAD. Pomoc ta obejmie około milion najuboższych mieszkańców Polski, w Małopolsce - kilkadziesiąt tysięcy.

Program PEAD, adresowany do niezamożnych mieszkańców wszystkich krajów wspólnoty, polega na bezpłatnym przekazywaniu osobom potrzebującym najbardziej niezbędnych artykułów żywnościowych, takich jak zboże, ryż, mleko, masło, makaron, mąka i sery. Procedura jest następująca: Komisja Europejska rozpisuje przetarg na dostawców żywności, którzy potem przekazują ją do magazynów organizacji, wskazanych przez poszczególne kraje. Wiadomo, że jeden z dużych przetargów na makaron wygrał polski producent tego produktu.

W naszym kraju dystrybucją żywności zajmuje się Polski Komitet Pomocy Społecznej (PKPS), Caritas Polska oraz Federacja Polskich Banków Żywności. Żywność tę łatwo odróżnić od innych produktów, gdyż wszystkie opakowania są wyraźnie oznaczone napisem "Pomoc UE" oraz "Produkt dostarczany w ramach Programu: Dostarczanie żywności dla najuboższej ludności Unii Europejskiej".

Organizatorzy uważają, że dzięki temu zminimalizowana zostanie możliwość nadużyć i żywność, przeznaczona dla najbiedniejszych, nie trafi np. do sklepów. Program ten od innych różni się także tym, że jego podstawowym założeniem jest udzielanie systematycznej - comiesięcznej pomocy osobom potrzebującym.

Polski Komitet Pomocy Społecznej w Małopolsce - jak informuje Jan Kusek, sekretarz Małopolskiego Zarządu Wojewódzkiego PKPS - szacuje, że opieką obejmie ok. 29 tys. osób, do których w tym roku dotrze 350 ton żywności. Artykuły są dostarczane z krakowskiego magazynu Banku Żywności do magazynów 14 zarządów PKPS na terenie województwa. Do tych ostatnich powinny zgłaszać się uprawnione osoby, wyznaczone przez miejskie lub gminne ośrodki pomocy społecznej.

Problem jednak w tym, że PKPS - który jest organizacją pozarządową, utrzymującą się z pieniędzy, przekazywanych przez sponsorów - nie dysponuje funduszami na systematyczny przewóz produktów z Krakowa do innych miejscowości w Małopolsce.

- Do rozładowywania towaru oraz wydawania go ludziom udało nam się pozyskać wolontariuszy, którym chciałbym serdecznie podziękować. Ale za transport ktoś musi zapłacić. Za pośrednictwem "Dziennika" apeluję do gmin, na terenie których znajdują małopolskie zarządy PKPS i lokalne magazyny o sfinansowanie tego przedsięwzięcia - podkreśla Jan Kusek.

Z mniejszymi problemami boryka się Caritas Archidiecezji Krakowskiej, która w ramach programu PEAD rozdzieli w tym roku ok. 400 ton żywności. Trafia ona do kościołów na terenie Małopolski - które przekazują ją najbiedniejszym parafianom - oraz do 35 innych miejsc, takich jak ośrodki dla niepełnosprawnych, szkoły i przedszkola. Dzięki temu posiłki otrzymują dzieci z najbiedniejszych domów. (DSF)

"Dziennik Polski" 2005-10-03

Autor: ab