Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Deficyt może być jeszcze wyższy

Treść

Jutro lub w środę może dojść do spotkania prezydenta Lecha Kaczyńskiego i ministra finansów Jacka Rostowskiego, a przedmiotem rozmowy ma być projekt nowelizacji tegorocznego budżetu. Rząd planuje zwiększenie deficytu do 27 mld zł, chociaż zdaniem opozycji liczba ta może być znacznie większa.

Krytykowany przez opozycję budżet, m.in. z powodu przyjętego przez rząd zbyt niskiego deficytu, ma zostać znowelizowany. Okazało się, że opozycja miała rację (PiS zapowiadało deficyt na poziomie 25 mld zł) i resort finansów ustami ministra Jacka Rostowskiego zapowiedział kilka dni temu, że deficyt budżetowy wzrośnie w bieżącym roku o 9 mld zł w stosunku do planowanych 18 mld zł i wyniesie 27 mld złotych. Nowelizacja wymusiła na rządzie przygotowanie kolejnych oszczędności w resortach, które szacuje się na 3 mld złotych. Minister Rostowski zapowiedział, że projekt nowelizacji budżetu ma być gotowy 7 lipca.
Pierwsze i niepokojące dla zwykłych ludzi informacje popłynęły z ust Rostowskiego i ze strony kancelarii premiera. W ubiegłym tygodniu Rostowski i Michał Boni, szef doradców premiera, ogłosili, że udało się znaleźć 3 mld zł oszczędności, a cięcia objęły rezerwy celowe, w tym w szczególności Fundusz Alimentacyjny, rozwiązaniu ulegnie również Rezerwa Solidarności Społecznej w wysokości 1,1 mld złotych.
O innych oszczędnościach Tuska poinformowała nas poseł Grażyna Gęsicka (PiS), a chodzi o program dla 500 najuboższych gmin, który otrzyma najprawdopodobniej tylko 7 mln zł z planowanych 50 milionów. Jej zdaniem, deficyt w rzeczywistości może okazać się jeszcze wyższy.
Jak informował szef Kancelarii Prezydenta Piotr Kownacki, jutro lub w środę może dojść do spotkania prezydenta Lecha Kaczyńskiego z ministrem Rostowskim, a jego tematem ma być nowelizacja tegorocznej ustawy budżetowej. Dzień spotkania jest uzależniony od terminu ogłoszenia przez resort finansów projektu nowelizacji. W ubiegłym tygodniu Lech Kaczyński zdementował informacje o możliwości zwołania Rady Gabinetowej w kwestii budżetu, natomiast nie wykluczył możliwości spotkania w tej sprawie z ministrem finansów.
Na temat budżetu nieśmiało wypowiedział się w sobotę wicepremier Waldemar Pawlak (PSL), który stwierdził, że budżet powinien być w większym stopniu zaangażowany we wsparcie polskiego eksportu. Miałoby to dotyczyć poręczeń i gwarancji dla przedsiębiorców, ponieważ dotychczasowe rozwiązania - jego zdaniem - są zbyt skomplikowane i nie pozwalają przedsiębiorcom korzystać z tego mechanizmu.
Paweł Tunia
"Nasz Dziennik" 2009-07-06

Autor: wa