Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Czy to pavimentum - pokażą badania archeologiczne

Treść

Z dr. Piotrem Lamparskim, pracownikiem Polskiej Akademii Nauk, Instytutu Geografii i Przestrzennego Zagospodarowania w Toruniu, który prowadził we Fromborku badania poszukiwawcze w celu odnalezienia pavimentum Mikołaja Kopernika, rozmawia Adam Białous

Cóż to właściwie jest owo pavimentum?
- Po polsku chyba najwłaściwiej można by to nazwać podestem obserwacyjnym. Naukowcy są przekonani, że z jego pomocą Kopernik obserwował niebo i doszedł do znanych wszystkim wniosków. Pierwotnie sądzono, że astronom prowadził swoje badania z ganku jednej z wież znajdujących się na umocnieniach fromborskiej katedry. Tak właśnie przedstawił to na swoim słynnym obrazie Jan Matejko. Pamiętamy ten obraz - Kopernik ze zmierzwioną fryzurą, otoczony instrumentami pomiarowymi, księgami, poruszony swoim genialnym odkryciem wpatruje się w niebo. Jednak przeprowadzone badania naukowe wykazały, że obserwacje, jakie prowadził astronom, nie byłyby możliwe z ganku wieży. Z prostego powodu - nie wszystkie zjawiska zaobserwowane przez Kopernika były widoczne z tego miejsca. Na podstawie zapisów samego mistrza i późniejszych notatek jego naśladowców wykazano istnienie podestu obserwacyjnego, który znajdował się na gruncie. Po raz pierwszy szukano go już w latach 60. XX wieku, jednak - jak się później okazało - nie w tym miejscu, co trzeba. Obecnie teren do badania wskazał wybitny znawca życia i dzieł Mikołaja Kopernika, olsztyński historyk dr Jerzy Sikorski. To właśnie dzięki jego mozolnej pracy badawczej poznaliśmy niedawno miejsce wiecznego spoczynku naszego wielkiego astronoma.
Kto zlecił poszukiwania pavimentum i w jaki sposób te badania zostały przeprowadzone?
- Badania PAN w Toruniu zlecił Urząd Marszałkowski Województwa Warmińsko-Mazurskiego. Prowadziłem je pod koniec stycznia tego roku za pomocą georadaru. Jego antena prześwietliła około pół hektara gruntu przylegającego do domu Mikołaja Kopernika, na głębokość około dwóch metrów. Badania georadarowe prowadzone linia przy linii można porównać do pracy tomografu komputerowego. Później, na podstawie uzyskanych w ten sposób przekrojów georadarowych, skonstruowałem trójwymiarowy obraz, na którym widać w kilku miejscach pewne anomalie.
Czy można powiedzieć, że w którymś z nich jest pod ziemią pavimentum?
- Za wcześnie jeszcze, aby formułować taki wniosek. Na razie mogę powiedzieć tyle, że w jednym miejscu na obrazie z georadaru występują pewne charakterystyczne zaburzenia. Na tej podstawie mogę tylko przypuszczać, iż są tam jakieś obiekty, może fundamenty, a może właśnie pavimentum. Ale dokładnie, co tam jest, pokażą dopiero badania archeologiczne, które mają być tam przeprowadzone już niedługo. Po prostu trzeba to "coś" odkopać, a wtedy będziemy wiedzieli, co to jest.

Dziękuję za rozmowę.
"Nasz Dziennik" 2009-03-16

Autor: wa