Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Czas na metro w Krakowie

Treść

Metro w planach Krakowa po raz pierwszy pojawiło się w 1965 r. Teraz miasto odeszło od takich rozwiązań. Czas wrócić do myślenia o podziemnej kolei. - Doświadczenia związane z planowaniem metra w Krakowie można jeszcze wykorzystać. Wciąż jest szansa rozbudowy podziemnej komunikacji, która połączyłaby centrum miasta z Nową Hutą, a w drugim kierunku z Bronowicami - przekonuje Stanisław Albricht z Pracowni Planowania i Projektowania Systemów Transportu Altrans, który na przełomie lat 80. i 90. brał udział w pracach związanych z przygotowaniem budowy metra w Krakowie. Woda zamiast metra O takim rozwiązaniu zaczęto myśleć w latach 60., kiedy to metro coraz częściej wprowadzano w dużych miastach Europy. W 1965 r. w planie zagospodarowania przestrzennego Krakowa uwzględniono budowę tunelu premetra na odcinku: rondo Mogilskie - Dworzec Główny - plac Biskupi - ul. Karmelicka. Prace ruszyły w 1973 r. Przez dziesięć lat budowano tunel pod dworcem. Później przerwano inwestycję na dekadę. Wznowiono ją w 1995 r. i w cztery lata wydrążono tunel od dworca pod ul. Lubomirskiego do ronda Mogilskiego. Szybki tramwaj ma nim przejechać w przyszłym roku. W planach z lat 70. była także koncepcja poszerzenia sieci premetra (z czasem miało się zamieniać w metro) na trasie na odcinku od osiedla Krowodrza Górka przez centrum do Bieżanowa. Zaplanowano też dwie inne trasy: osiedle Ruczaj - ul. Dietla - ul. Grzegórzecka - al. Pokoju - ul. Kocmyrzowska - Wzgórza Krzesławickie oraz Nowa Huta - Dworzec Główny - Bronowice. W styczniu 1987 r. prezydent Krakowa podjął decyzję o rozpoczęciu prac przygotowawczych budowy I linii metra w Krakowie. Rok później władze miasta zatwierdziły plan ogólny zagospodarowania, w którym metro zapisano jako podstawowy środek komunikacji zbiorowej. Jego budowę zakładano w pierwszym etapie w Śródmieściu z połączeniem z istniejącą i rozbudowywaną siecią tramwajową. Za najodpowiedniejszy uznano odcinek trasy w-z między Bronowicami a rondem Mogilskim (Balicka - Bronowicka - Karmelicka - Basztowa - Lubicz). Prace planistyczne były prowadzone przez Biuro Rozwoju Krakowa. Wykonano też badania geologiczne do głębokości 40 metrów. Pamiątką po nich są funkcjonujące do dziś zdroje uliczne. Prace przerwała transformacja ustrojowa i wstrzymanie dofinansowania. Gdzie zniknęło metro? W planie zagospodarowania z 1994 r. koncepcję budowy metra zastąpiono tańszym rozwiązaniem - szybkim tramwajem z podziemną trasą od ronda Mogilskiego do dworca. Plany nie obejmują już rozbudowy podziemnej komunikacji. Szybki tramwaj jadący ze średnią prędkością 24 km/h będzie musiał przejeżdżać przez skrzyżowania służące również samochodom. Ułatwieniem ma być odpowiednia sygnalizacja świetlna, która utrudni jednak życie kierowcom aut. Metro przejeżdża bezkolizyjnie z dwukrotnie większą prędkością. Zdaniem Stanisława Albrichta w planach miasta powinno się uwzględnić rozbudowę istniejącego tunelu: - Przejazd mógłby od dworca prowadzić w kierunku ul. Karmelickiej, Akademii Górniczo-Hutniczej, miasteczka studenckiego, a więc i okolic stadionu Wisły, do ul. Królewskiej i Bronowic. Jest też możliwość rozbudowy tunelu od ronda Mogilskiego dalej pod ul. Mogilską i w kierunku Nowej Huty. To nie musi być tradycyjne metro z ciężkimi wagonami. Wystarczy metro lekkie z taborem przypominającym tramwaj. Najważniejsze, że podziemna komunikacja będzie w całości bezkolizyjna i pozwoli na bardzo szybkie przemieszczanie się z jednego na drugi koniec miasta. (TYM) "Dziennik Polski" 2007-10-31

Autor: wa