Coraz bliżej do koalicji PiS z PSL?
Treść
Kolejne rozmowy PiS z PSL na temat współpracy rządowej mają odbyć się w środę. Ludowcy dają sobie czas na podjęcie decyzji w sprawie ewentualnego poparcia rządu Jarosława Kaczyńskiego. PiS ocenia, że są „bardzo duże szanse” na powstanie nowej koalicji większościowej.
Ludowcy dają sobie kilka- kilkanaście dni na podjęcie decyzji w sprawie ewentualnego poparcia rządu Jarosława Kaczyńskiego (fot. PAP)
Jeden z liderów PSL Marek Sawicki powiedział, że do środy obie strony przygotują „warunki ramowe ewentualnego porozumienia i współpracy”. Jak dodał, jeśli będzie dużo „elementów wspólnych”, to koalicja powstanie.
Sawicki nie chciał mówić na temat warunków, jakie przedstawi PiS-owi jego partia. Zapowiedział, że we wtorek odbędzie się posiedzenie prezydium Naczelnego Komitetu Wykonawczego PSL. – Z ekspertami przedyskutujemy, co jest korzystne dla Polski, w czym PSL może brać udział – powiedział poseł.
PiS zastrzegł, że Ministerstwo Rozwoju Regionalnego pozostanie w jego gestii. Nie ma też mowy o tym, by ewentualni koalicjanci otrzymali funkcję marszałka Sejmu.
Zgodnie z arytmetyką sejmową, nawet jeśli do PiS, LPR i Ruchu Ludowo-Narodowego przyłączy się PSL, ciągle będzie brakowało 6-8 głosów, by mieć większość w Sejmie.
Szef klubu PiS Marek Kuchciński powiedział, że rozmowy poparcia dla rządu z posłami Samoobrony prowadzą przedstawiciele nowo powstałego klubu Ruchu Ludowo-Narodowego. – Z tego, co mi wiadomo, wyniki rozmów są obiecujące – podkreślił.
Szef klubu RLN Jan Bestry poinformował, że do opuszczenia klubu Samoobrony skłania się „minimum ośmiu” posłów. Z kolei wiceszef Samoobrony Janusz Maksymiuk powiedział, że wie tylko o trzech posłach noszących się z takim zamiarem.
Liderzy PiS zapowiadają, że jeśli podczas kolejnego posiedzenia Sejmu rząd nie uzyska wotum zaufania, PiS zagłosuje za samorozwiązaniem Sejmu.
(PAP)
kgr, pszl
Autor: ea