Przejdź do treści
Przejdź do stopki

CBA w wiatrakach

Treść

Zdjęcie: Mateusz Marek/ Nasz Dziennik

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie korupcji przy budowie wiatraków w Przerośli.

Prokuratura Okręgowa w Suwałkach, na wniosek Centralnego Biura Antykorupcyjnego, prowadzi śledztwo dotyczące przyjęcia korzyści majątkowej w formie darowizn przez urzędników gminy Przerośl od firm, które lokalizują na jej terenie elektrownie wiatrowe.

Postępowanie przygotowawcze w sprawie przyjęcia korzyści majątkowej przez funkcjonariuszy publicznych w gminie Przerośl prowadzi V Wydział Śledczy Prokuratury Okręgowej w Suwałkach. – Na wniosek CBA prowadzimy postępowanie przygotowawcze dotyczące przyjmowania środków majątkowych przez urzędników gminy Przerośl od firm budujących wiatraki. Czynności w tej sprawie, na nasze zlecenie, m.in. przesłuchania urzędników gminy, prowadzi Komenda Miejska Policji w Suwałkach – mówi „Naszemu Dziennikowi” prokurator Józef Murawko, naczelnik V Wydziału Śledczego Prokuratury Okręgowej w Suwałkach.

– Niedawno otrzymaliśmy z CBA zawiadomienie, wraz z aktami kontroli, o podobnej sytuacji, do której miało dojść w urzędzie gminy Suwałki. Najpewniej zostanie ta sprawa dołączona do prowadzonego dochodzenia w sprawie Przerośli – dodaje śledczy.

Postępowanie w sprawie tzw. sponsoringu wiatracznego obejmuje lata 2005-2013.

Oficjalna nazwa działań CBA przeprowadzonych w Urzędzie Gminy Przerośl, które rozpoczęły się w połowie kwietnia 2013 r. i trwały 6 miesięcy, to „Kontrola procedur podejmowania i realizacji decyzji dotyczących rozporządzania mieniem komunalnym przez Gminę Przerośl”. Sprawdzane było „współfinansowanie przez podmioty prywatne sporządzania lub zmiany miejscowego studium i planów zagospodarowania przestrzennego w zakresie możliwości budowy farm wiatrowych, poprzez zawieranie porozumień i umów sponsoringu”.

Na terenie gminy obecnie jest zlokalizowanych 16 wiatraków, w planach jest budowa kolejnych.

Podejrzany sponsoring

Funkcjonariusze CBA sprawdzali, czy prywatne firmy sponsorowały gminę w celu dokonania przez jej władze zmian miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, tak by umożliwić tym firmom budowę farm. W trakcie kontroli stwierdzono, że doszło do złamania prawa, dlatego pod koniec lutego br. zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, wraz z aktami kontroli, trafiło do Prokuratury Okręgowej w Suwałkach.

Zdaniem CBA, wójt Przerośli przekroczył granice dopuszczalnego sponsoringu, podpisując umowy dotyczące darowizny z firmami stawiającymi farmy wiatrowe na kwotę w sumie ponad 2 mln złotych. Gmina nie powinna przygotowywać za pieniądze inwestora dokumentów planistycznych, dopuszczających budowę farm wiatrowych, bezprawnie uznała też farmy wiatrowe za inwestycje celu publicznego.

Kontrola CBA to pokłosie wniosku posła Jarosława Zielińskiego (PiS), który w połowie lutego 2013 r. skierował m.in. do CBA i NIK wnioski dotyczące „praktyki nielegalnego przyjmowania przez niektóre gminy środków finansowych od inwestorów planujących budowę elektrowni wiatrowych”. We wniosku poseł wymienił siedem gmin Suwalszczyzny (Przerośl, Krasnopol, Suwałki, Bakałarzewo, Filipów, Puńsk i Jeleniewo), gdzie mogło, jego zdaniem, dojść to tzw. sponsoringu. CBA zakończyło już kontrole w gminach Przerośl i Suwałki. W pozostałych gminach kontrole trwają.

We wniosku Zieliński stwierdził, że doszło tam do „kupowania poparcia gmin w procesie lokalizacji farm wiatrowych poprzez zawieranie umów sponsoringu i umów darowizny”.

Jako dowody potwierdzające zarzuty poseł podał treści i sumy umieszczone w umowach i porozumieniach (w przewadze z klauzulą poufności) zawartych pomiędzy inwestorami elektrowni wiatrowych a gminami Suwalszczyzny. Z wyliczeń wynika, że samorządy te przyjęły w ten sposób w sumie ponad 6 mln zł, ponad 2 mln zł miało trafić do gminy Przerośl. Urzędnicy podpisali z inwestorami wiatrakowymi umowy cywilno-prawne w formule darowizn na nowe drogi, bezpieczeństwo przeciwpożarowe i kulturę.

Pod koniec lipca br. NIK negatywnie oceniła proces powstawania lądowych farm wiatrowych w Polsce. Uwzględniając wniosek posła Jarosława Zielińskiego, w ramach tej kontroli sprawdzono m.in. lokalizację i budowę wiatraków w gminie Przerośl. W wystąpieniu pokontrolnym stwierdzono poważne nieprawidłowości, często te same, które wykazała kontrola CBA. Izba podniosła, że finansowanie w latach 2006-2013 środkami podmiotów zainteresowanych lokalizacją elektrowni wiatrowych (zamiast z budżetu gminy) miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego i prognoz oddziaływania na środowisko mogło prowadzić do nadmiernego wpływu tych podmiotów na politykę przestrzenną gminy.

Jako przykłady takiego działania NIK podaje wiele umów, jakie gmina zawarła z inwestorami m.in. „porozumienie o współpracy” z hiszpańską firmą Gamesa Energia. Zgodnie z przyjętym nieco później aneksem do tej umowy inwestor zobowiązał się przekazać gminie m.in. 340 tys. zł, uzależniając to jednak uchwaleniem przez radnych planu zagospodarowania przestrzennego uwzględniającego budowę farmy wiatrowej. Gmina pozyskała w ten sposób 691,5 tys. złotych.

W wystąpieniu pokontrolnym NIK mówi się również m.in. o umowie darowizny 1,7 mln zł zawartej z innym inwestorem wiatracznym, firmą Eko-Energia. Darowizna przeznaczona była głównie na prace planistyczne związane z rozwojem energii odnawialnej. W wystąpieniu pokontrolnym NIK wskazała, że do czasu przeprowadzenia kontroli inwestor przekazał gminie 1,2 mln złotych.

Izba zwróciła też uwagę na potrzebę zachowania unikatowych walorów krajobrazowych Przerośli, szczególnie na obszarach objętych ochroną przyrody.

Adam Białous
Nasz Dziennik, 6 sierpnia 2014

Autor: mj