Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Budżet antyrozwoju

Treść

Sejm uchwalił wczoraj ustawę budżetową na 2009 rok. Minister Jacek Rostowski nazwał nowy budżet "budżetem odpowiedzialności", który zapewnia Polsce pewność i stabilność oraz gwarantuje, że nie będzie "żadnych zachwiań". Ale w ocenie opozycji, jest to budżet antyrozwojowy, który nie zapewnia uruchomienia nowych inwestycji. Za fatalny uważa opozycja budżet na nadchodzący rok przygotowany przez koalicję PO - PSL. W czasie debaty w Sejmie posłowie podkreślali, że dopiero w ostatniej chwili mieli możliwość zapoznania się z jego założeniami, a rząd, przygotowując jego projekt, do końca zakładał, że kryzys finansowy nie jest niebezpieczny dla polskiej gospodarki. Minister finansów Jacek Rostowski przyznał się w Sejmie, że projekt budżetu na 2009 rok przedstawiony podczas pierwszego czytania zakładał łagodniejszy niż obserwowano w ostatnich miesiącach przebieg kryzysu na światowych rynkach finansowych. Przed debatą ani kierowany przez niego resort, ani kancelaria premiera nie chciały informować o cięciach rządowych. Najważniejsza zmiana przyjęta przez rząd i większość sejmową w ustawie budżetowej to obniżenie tempa wzrostu gospodarczego z 4,8 proc. do 3,7 procent. Dla opozycji propozycje rządu dotyczące korekty produktu krajowego brutto są nieadekwatne do sytuacji gospodarczej. - Nawet skorygowany wskaźnik wzrostu PKB do 3,7 proc. jest zbyt wysoki - uważa Aleksandra Natalii-Świat (PiS), wiceprzewodnicząca sejmowej Komisji Finansów Publicznych. Sejm przyjął wczoraj m.in. autopoprawkę rządu do projektu ustawy budżetowej przewidującą zmniejszenie o prawie miliard złotych rezerw celowych i o ponad 700 mln zł wydatków na niektóre instytucje publiczne. Cięcia te to skutek błędnych założeń rządu co do przyszłorocznego wzrostu PKB. Dochody budżetu mają być niższe o ponad 1,7 mld zł, ale opozycja uważa, że zmiana może być większa. Według innej poprawki do budżetu, na utworzenie "Rezerwy solidarności społecznej" przeznaczone zostanie 1,14 mld zł, a środki na tę rezerwę mają pochodzić z wyższej akcyzy na alkohol i samochody osobowe o pojemności silnika powyżej 2 litrów. Sejm odrzucił poprawkę Prawa i Sprawiedliwości, zgodnie z którą zwiększone miały być o 150 mln zł wydatki na dopłaty do paliwa rolniczego, przyjął zaś poprawkę zmniejszającą dotację do Funduszu Emerytalno-Rentowego Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego o 50 mln złotych. Pozyskane w ten sposób środki mają być przeznaczone na zwalczanie chorób zakaźnych u zwierząt i finansowanie programów ich zwalczania. Przyjęta została poprawka PO zakładająca zmniejszenie o 14,8 mln zł wydatków na Kancelarię Sejmu. Za budżetem głosowało 236 posłów, sprzeciw wyraziło 190, a 2 wstrzymało się od głosu. Koalicja nie zmieniła zaplanowanego deficytu, który w przyszłym roku wyniesie 18,2 mld złotych. Paweł Tunia "Nasz Dziennik" 2008-12-06

Autor: wa