Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Brakuje tylko podpisu

Treść

Generał Adam Rapacki prawdopodobnie jeszcze w tym tygodniu obejmie stanowisko szefa małopolskiej policji. Szef resortu spraw wewnętrznych i administracji Ludwik Dorn zwrócił się do małopolskiego wojewody o wydanie w tej sprawie opinii. Jest ona pozytywna.

Chociaż formalnie nominacja gen. Rapackiego nie została jeszcze podpisana przez szefa MSWiA, nieoficjalnie wiadomo, że "klamka już zapadła". O powołanie gen. Rapackiego na szefa małopolskiej policji wystąpił jeszcze w ubiegłym tygodniu komendant główny Marek Bieńkowski. A minister przed podpisaniem wniosku - zgodnie z procedurą - zwrócił się o opinię w tej sprawie do wojewody. - Jest ona pozytywna - poinformował nas wczoraj Jakub Krzyszycha, asystent małopolskiego wojewody.

Tomasz Skłodowski, rzecznik prasowy MSWiA, nie komentuje na razie tych informacji. Urzędnicy ministerialni przyznają jednak, że gen. Rapacki rozpocznie kierowanie małopolską policją jeszcze pod koniec tego tygodnia. - Nominacja jest już przygotowana i złożenie pod nią podpisu to czysta formalność. Nawet negatywna opinia wojewody nie była w tej sprawie wiążąca, gdyż minister ma zaufanie do komendanta głównego, który wnioskował w tej sprawie - usłyszeliśmy od urzędników MSWiA.

Choć do Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie oficjalne decyzje także na razie nie dotarły, policjanci spodziewają się pojawienia nowego szefa najpóźniej w piątek. Dotychczasowy komendant, gen. Andrzej Woźniak, przebywa obecnie na badaniach w szpitalu, ale już wcześniej poprosił o możliwość przejścia na emeryturę po prasowych zapowiedziach o przetasowaniach na stanowiskach komendantów wojewódzkich.

Zwykli policjanci zapowiedź zmian na stanowisku komendanta przyjęli wyjątkowo dobrze: - Cieszymy się, że ten kandydat przeszedł. To przecież jeden z najbardziej znanych policjantów w kraju, twórca Centralnego Biura Śledczego. Ma opinię nie tylko dużej klasy fachowca, ale też człowieka nowoczesnego, z pomysłami, który nie boi się reform i nie kieruje się uprzedzeniami. Dla Krakowa taki szeryf to splendor - takie opinie wczoraj usłyszeliśmy w komendzie przy ul. Mogilskiej w Krakowie.

Generał Adam Rapacki ma 49 lat, ukończył administrację na Uniwersytecie Łódzkim. W latach 1994-1997 był dyrektorem Biura do Walki z Przestępczością Zorganizowaną Komendy Głównej Policji, później tworzył i kierował Biurem ds. Narkotyków KGP. Od września 2000 r. do jesieni 2004 r. był zastępcą komendanta głównego policji, nadzorującym Centralne Biuro Śledcze. Gdy do władzy doszedł SLD, został odwołany z tego stanowiska za rzekomy udział w ujawnieniu sprawy przecieku starachowickiego. Został wyekspediowany do Wilna, gdzie pełnił funkcję oficera łącznikowego.

(EK)

"Dziennik Polski" 2006-01-25

Autor: ab