Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Bezczynność Rzecznika Praw Dziecka

Treść

Na bezczynność Rzecznika Praw Dziecka zwracała od dłuższego czasu Fundacja PRO – Prawo do Życia. Teraz tę bierność - w innym aspekcie - dostrzegł szef WOŚP Jerzy Owsiak i jako osoba lubiąca rozgłos wystosował list otwarty do Marka Michalaka. 

Fundacja PRO – Prawo do Życia kilkakrotnie w ciągu ostatniego roku zwracała się do rzecznika o podjęcie działań w celu powstrzymania zabijania dzieci przed narodzeniem, zwłaszcza dzieci chorych. - Do tej pory nie doczekaliśmy się odpowiedzi ze strony rzecznika, a w ciągu tego roku życie straciło kilkaset niepełnosprawnych dzieci; rzecznik nie zrobił nic, aby je ratować – poinformował NaszDziennik.pl Mariusz Dzierżawski, członek rady fundacji i pełnomocnik Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej "stopaborcji".

Jak zwraca uwagę fundacja, Ustawa o Rzeczniku Praw Dziecka mówi w art. 2 ust. 1: „W rozumieniu ustawy dzieckiem jest każda istota ludzka od poczęcia do osiągnięcia pełnoletności”, a w art. 3 czytamy: „Rzecznik, w sposób określony w niniejszej ustawie, podejmuje działania mające na celu zapewnienie dziecku pełnego i harmonijnego rozwoju, z poszanowaniem jego godności i podmiotowości. 2. Rzecznik działa na rzecz ochrony praw dziecka, w szczególności: 1) prawa do życia i ochrony zdrowia…”. Mimo tego zapisu w ustawie, na mocy której Rzecznik Praw Dziecka wypełnia swoje obowiązki, „Rzecznik przez swoją obojętność wobec zabijania chorych dzieci sprzeniewierzył się ślubowaniu. Człowiek, który bezczynnie przygląda się zabijaniu chorych dzieci, nie może być Rzecznikiem Praw Dziecka” – podkreśla fundacja.

Jak dodaje Mariusz Dzierżawski, zgodnie z ustawą o Rzeczniku Praw Dziecka Sejm za zgodą Senatu może odwołać RPD, jeżeli zrzeknie się on urzędu, będzie stale niezdolny do pełnienia obowiązków na skutek choroby lub utraty sił stwierdzonych orzeczeniem lekarskim oraz gdy sprzeniewierzy się złożonemu ślubowaniu.

Szef WOŚP Jerzy Owsiak także zwrócił uwagę na bezczynność Rzecznika Praw Dziecka i chce zmiany na tym stanowisku. Uważa, że Marek Michalak nie broni dzieci, nie podejmuje stanowczych działań, gdy są krzywdzone. "Szanowny Panie Rzeczniku, czy Pan żyje? Czy Pan jest obserwatorem życia, które toczy się w naszym kraju? Czy Pan, z racji swojej funkcji, śledzi sytuacje, które tej funkcji w 100 proc. odpowiadają?" - pyta Owsiak w liście otwartym, który wystosował wczoraj do Michalaka. Jego apel od razu podchwyciły mainstreamowe media .

Marta Milczarska

Nasz Dziennik Środa, 25 lipca 2012

Autor: au