Balice - Nowy Targ
Treść
Zakopane wspiera budowę lotniska Betonowe pasy gotowe do przyjęcia samolotów odrzutowych mogą niebawem pojawić się na nowotarskim lotnisku. Studium wykonalności inwestycji określa, że potrzeba 50 milionów złotych na realizację śmiałej koncepcji. To jeszcze bardziej otworzy Podhale dla turystów z całego świata. Wraz ze zmianą zakopiańskich władz, zmieniła się też koncepcja lotniczych połączeń stolicy polskich Tatr z resztą świata. Włodarze poprzedniej kadencji popierali rozwój słowackiego lotniska w Popradzie, skąd do Zakopanego turyści docierać mieli autobusami. - Koncepcja nierealna i błędna. Ktokolwiek wyląduje w Popradzie, nie dotrze na polską stronę Tatr. Partnerzy po słowackiej stronie gór też muszą dbać o swoje interesy. Nic dziwnego, że będą chcieli zatrzymać jak największą liczbę gości docierających drogą lotniczą do Popradu - krytykowali te projekty oponenci. Władze nowej kadencji przychylają się do inwestowania na rodzinnej ziemi, w Nowym Targu. - Ze względu na natężenie ruchu w powietrzu władze lotniska w Balicach są żywo zainteresowane budową infrastruktury w Nowym Targu. Zgodnie ze studium wykonalności potrzeba ok. 50 mln zł na budowę betonowych pasów, na których będą mogły lądować samoloty odrzutowe - poinformował podczas sesji naukowej "Jakie Zakopane" burmistrz Zakopanego Janusz Majcher. Zapewnił, że Balice są już teraz gotowe do naprowadzania maszyn na lotnisko w Nowym Targu. Potrzeba dwóch lat na stworzenie odpowiedniej infrastruktury technicznej do pełnego funkcjonowania nowotarskiego lotniska, jako dopełnienia systemu Portu Lotniczego w Balicach. Przed Zakopanem otwierają się w najbliższym okresie niezwykłe perspektywy. Realizacja koncepcji budowy Centrum Komunikacyjnego na terenach PKP, powstanie kolejnych parkingów i rond poprawi stan komunikacji wewnątrz miasta. Z drugiej strony plany rozbudowy połączeń kolejowych i drogowych mają sprawić, że podróż pod Tatry będzie przyjemnością. Zgodnie z planem rozwoju PKP pociągi między nowotarskim lotniskiem a Zakopanem kursować mają co pół godziny. - To jest perspektywa rozwoju miasta i regionu na najbliższe lata. Najszybciej, bo za 2-3 lata zobaczymy efekty po rozbudowie "zakopianki". Już samo rozwiązanie w postaci budowy tzw. węzła tatrzańskiego w Poroninie wydatnie poprawi komunikacyjną dostępność miasta - podsumował burmistrz Janusz Majcher. (RAV), "Dziennik Polski" 2007-04-26
Autor: ea