Przejdź do treści
Przejdź do stopki

B. Kownacki: Przedstawiciele PO przyszli do MON po materiał do paliwa politycznego

Treść

Parlamentarzyści Platformy Obywatelskiej nie przyszli do Ministerstwa Obrony Narodowej,  aby się czegoś dowiedzieć, tylko żeby znaleźć materiał do paliwa politycznego – uważa wiceszef resortu Bartosz Kownacki. Wiceminister był gościem piątkowego programu „Polski punkt widzenia” na antenie TV Trwam.

Członkowie PO zapoznawali się wczoraj w MON z dokumentami dotyczącymi przetargu na śmigłowce, rozpoczętego przez poprzedni rząd, a zakończonego przez rząd Prawa i Sprawiedliwości bez podpisania kontraktu – poinformował wiceminister Bartosz Kownacki.

– To spotkanie trwało dwie godziny. Było pięciu parlamentarzystów Platformy Obywatelskiej. Trzeba mieć niebywale duże zdolności szybkiego czytania, żeby te tysiące stron dokumentów ze zrozumieniem (często dokumentacji technicznej) przeczytać w przeciągu tych dwóch czy dwóch i pół godziny. To jest oczywiste, że to jest niemożliwe – zauważył Bartosz Kownacki.

Wiceminister obrony wyraził opinię, że parlamentarzyści PO „nie przyszli po to, żeby się czegoś dowiedzieć”.

– Nie (…) żeby ustalić pewne fakty, tylko żeby znaleźć materiał do paliwa politycznego, do tego, żeby „grzać” ten temat, który naprawdę nikomu nie służy i w żaden sposób w pierwszej kolejności nie powinien służyć Platformie Obywatelskiej, bo to ta partia ponosi odpowiedzialność za to postępowanie – podkreślił Bartosz Kownacki.

Po wizycie w MON politycy Platformy mówili, że do akt związanych z przetargiem mieli dostęp: dr Wacław Berczyński, Kazimierz Nowaczyk i Bartłomiej Misiewicz – osoby, które nie miały certyfikatów bezpieczeństwa.

Ministerstwo  Obrony Narodowej oświadczyło z kolei, że te osoby nie miały nic wspólnego z negocjacjami offsetowymi, a dostęp posiadały jedynie do archiwalnych dokumentów dotyczących wyboru śmigłowców.

Przetarg na wielozadaniowe śmigłowce dla wojska rozpisano wiosną 2012 r. W 2015 roku MON wskazało na śmigłowiec Airbusa i rozpoczęły się negocjacje umowy offsetowej.

Na początku października ubiegłego roku Ministerstwo Rozwoju uznało ofertę offsetowa za niezadowalającą, a dalsze rozmowy za bezprzedmiotowe.

Całość programu:

RIRM

Źródło: radiomaryja.pl, 6 maja 2017

Autor: mj

Tagi: B. Kownacki Przedstawiciele PO przyszli do MON po materiał do paliwa politycznego