Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Amfetamina w piwnicy

Treść

Ponad kilogram amfetaminy znaleźli funkcjonariusze krakowskiego Centralnego Biura Śledczego w jednej z nowohuckich piwnic. Narkotyk należał do 30-letniego dilera, podejrzanego o udział w gangu "Prezesa". Działająca przez kilka lat na terenie Małopolski grupa "Prezesa" zajmowała się m.in. produkcją i dystrybucją narkotyków na szeroką skalę, porwaniami dla okupu oraz wymuszeniami przy użyciu broni palnej. We wrześniu minionego roku została praktycznie rozbita. Do aresztu trafił "Prezes" i kilkunastu jego kompanów. Obecnie odpowiadają przed krakowskim sądem, m.in. za udział w zorganizowanej grupie przestępczej o charakterze zbrojnym. - Na wolności pozostają jeszcze niektórzy członkowie gangu, którzy próbują działać na własną rękę. Jednym z nich był 30-letni mieszkaniec Nowej Huty, który według informacji CBŚ-u nadal zajmował się rozprowadzaniem hurtowych ilości narkotyków. Od niego narkotyki brali mniejsi dilerzy, a te następnie trafiały do krakowskich pubów, dyskotek i wszelkich innych miejsc, gdzie mogli znaleźć się klienci - mówi podkom. Katarzyna Cisło z zespołu prasowego małopolskiej policji. Namierzany przez policjantów mężczyzna oficjalnie utrzymywał się z pracy dorywczej, jest kawalerem, mieszkającym samotnie na nowohuckim osiedlu 1000-lecia. Właśnie w jego mieszkaniu doszło do zatrzymania. Podczas przeszukania piwnicy policjanci znaleźli ponad kilogram amfetaminy o bardzo wysokiej jakości. Zostały mu przedstawione trzy zarzuty: udziału w zorganizowanej grupie przestępczej mającej charakter zbrojny, posiadania znacznej ilości narkotyków oraz ich dystrybucji. Grozi za to do 5 lat więzienia. Na razie sąd aresztował go na 3 miesiące. (EK), "Dziennik Polski" 2006-10-18

Autor: ea