4 lata nie chodziła do szkoły
Treść
10-letnia mieszkanka Nowego Targu przez 4 lata nie chodziła do szkoły. Sprawa trafiła do sądu. Rodzice muszą zapłacić karę grzywny za zaniedbanie obowiązku szkolnego.
Kasia rozpoczęła edukację w 1999 roku i w tym samym roku ją zakończyła.
Matka dziewczynki uznała, że ze względu na dolegliwości zdrowotne córki, lepiej będzie jeżeli dziecko uczyć się będzie w formie pozaszkolnej. W takim przypadku obowiązek nauczania przechodzi na rodziców, a szkoła pod koniec roku szkolnego sprawdza zakres wiedzy dziecka. W przypadku małej nowotarżanki testy wypadały zawsze pomyślnie. Problem wziął się stąd, że sami rodzice nie mogli miedzy sobą dojść do porozumienia w sprawie kształcenia córki. Podczas, gdy matka, która sama jest nauczycielką chce osobiście zająć się edukacją dziecka, ojciec uważa, że nic nie stoi na przeszkodzie, by córka uczyła się w szkole razem ze swoimi rówieśnikami. Sprawa trafiła do sądu. Ostateczna decyzja to nakaz natychmiastowego powrotu dziewczynki do szkoły. Rodzice muszą zapłacić karę grzywny w wysokości tysiąca złotych.
Autor: DW