Przejdź do treści
Przejdź do stopki

100 dni do igrzysk

Treść

Około 200 polskich sportowców wystąpi na igrzyskach w Londynie. To zdecydowanie mniej niż przed czterema laty w Pekinie, gdzie poleciało 265 Biało-Czerwonych. Olimpiada rozpocznie się dokładnie za 100 dni, a na razie oficjalne kwalifikacje przebrnęło 91 naszych reprezentantów.

Nie ma jednak powodów do paniki, do stolicy Anglii wybierze się na pewno dużo liczniejsza kadra. Że będzie skromniejsza niż w Pekinie, to jednak fakt. Wtedy w igrzyskach wystąpili nasi siatkarze i siatkarki oraz piłkarze ręczni. Dziś pewni swego są tylko podopieczni Andrei Anastasiego, a ich koleżanki po fachu czeka jeszcze niezwykle ciężki turniej kwalifikacyjny. Na razie kwalifikacje wywalczyło 91 sportowców w 15 dyscyplinach. W wielu wciąż one trwają, m.in. w tenisie, zatem oficjalnie nie można podawać, że w igrzyskach zagra Agnieszka Radwańska, choć jest to oczywistością. Do końca czerwca o paszporty do Londynu walczyć będą, obok wspomnianych tenisistów i siatkarek, przedstawiciele aż 14 dyscyplin: badmintona, boksu, judo, kajakarstwa, kolarstwa, lekkiej atletyki, łucznictwa, pięcioboju nowoczesnego, pływania, szermierki, triatlonu, wioślarstwa, zapasów i żeglarstwa. Polacy powinni w nich zdobyć ponad sto przepustek, tak by kadra na olimpiadę liczyła około 200 sportowców. Czy mniejsza liczba niż w Pekinie będzie oznaczać lepszą jakość? Na to wszyscy liczymy, bo w Chinach Biało-Czerwoni uzyskali dość przeciętny wynik: 10 medali, w tym trzy złote, sześć srebrnych i brązowy. Dziś na temat szans konkretnych osób nie ma sensu się rozwodzić, wiadomo jednak, że ogromne nadzieje związane są ze startem przedstawicieli sportów wodnych, czyli żeglarzy, pływaków, kajakarzy i wioślarzy.
Igrzyska w Londynie zostaną rozegrane w dniach 27 lipca - 12 sierpnia. Wyspiarze na ich organizację wydali ponad 9,3 miliarda funtów, a sam stadion olimpijski kosztował pół miliarda. Planuje się, że w zawodach wystąpi około 10,5 tysiąca sportowców z 204 krajów.

Pisk

Nasz Dziennik Środa, 18 kwietnia 2012, Nr 91 (4326)

Autor: au